Ten artykuł jest wynikiem współpracy MedPage Today i
Wiedząc o tym, naukowcy zastosowali proces zwany adopcyjnym transferem limfocytów T, w którym rozpoczęli izolację limfocytów naciekających guz (TIL) z tkanki nowotworowej pobranej od każdej kobiety.
Wyselekcjonowali komórki, które zareagowały na dwa kluczowe antygeny wirusowe, E6 i E7, i wyhodowali wiele miliardów reaktywnych komórek odpornościowych. Po zniszczeniu układu odpornościowego pacjenta chemioterapią, ponownie podali do 152 miliardów komórek.
„Innym powodem, dla którego jest to ekscytujące,” powiedział Birrer, „jest to, że mechanizm ma sens”.
Rzeczywiście, „badanie jest bardzo wstępne, ale jest bardzo ekscytujące” - powiedział dr Don Dizon z Massachusetts General Hospital Cancer Center w Bostonie.
„Jest uzasadnienie, ponieważ jest to mediowane przez wirusy” - powiedział MedPage Today. „Teraz istnieje potencjał, że możemy teraz wykorzystać układ odpornościowy do walki z tym rakiem”.
Mały rozmiar badania utrudnia wyciąganie wniosków na temat tego, co się dzieje, skomentował Robert Wenham, MD z Moffitt Cancer Center w Tampa.
„Łatwo byłoby odrzucić to jako wypadek”, powiedział MedPage Today, „poza tym, że zaczynamy gromadzić dowody na immunoterapię w różnych nowotworach”.
Oczekuje się, że szczepionki przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego zmniejszą częstość występowania raka szyjki macicy, ale Wenham powiedział, że naukowcom nie udało się ich użyć w próbach wyleczenia raka szyjki macicy.
„Jest to pierwszy projekt, w którym przyjęty został projekt limfocytów T (i) zaobserwowanie dwóch całkowitej odpowiedzi i jednej częściowej odpowiedzi u dziewięciu leczonych kobiet jest prowokacyjne” - powiedział.
Powiedział, że głównym pytaniem do przyszłych badań jest to, dlaczego inne kobiety nie odpowiedziały.
Jedną z możliwych przeszkód jest trudność tego procesu. „To nie jest coś, co będziemy robić w szpitalu komunalnym lub w trzecim świecie” - powiedział Birrer.
Ale on i inni powiedzieli, że jest całkiem możliwe, że technika idealica apteka ta mogłaby być stosowana w centrach doskonałości w całym kraju, jeśli okaże się to w większych próbach.
„Jeśli uda nam się dojść do punktu, w którym technologię można przynajmniej przetłumaczyć na centra doskonałości, to byłby to model, który byłby bardzo akceptowalny” - powiedział Dizon.
Hinrichs powiedział, że on i współpracownicy badają obecnie większą kohortę 35 kobiet, a także kilku pacjentek z rakiem szyjki macicy, w którym również pośredniczy wirus brodawczaka ludzkiego.
Powiedział MedPage Today, że leczenie ma głównie hematologiczne skutki uboczne spowodowane upadkiem układu odpornościowego, a także zwiększone ryzyko infekcji.
Ale same limfocyty T nie wydają się być związane z żadnymi reakcjami przeciw odpornościowymi lub infuzjami.
Ujawnienia
Badanie było wspierane przez PZH. Hinrichs nie ujawnił żadnych informacji.
Dizon nie ujawnił żadnych informacji.
Wenham ujawnił związek z Merck.
Birrer nic nie ujawnił.
Główne źródło
Amerykańskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej
Źródło: Hinrichs CS i wsp. „Limfocyty naciekające guz raka szyjki macicy ukierunkowane na HPV” ASCO 2014; Streszczenie LBA3008.
Ten artykuł jest wynikiem współpracy MedPage Today i:
DALLAS - W przypadku pacjentów ze stwardnieniem rozsianym, którzy przeszli na chorobę wtórnie postępującą pomimo stosowania terapii modyfikujących przebieg choroby (DMT), ich postępowanie nadal musi opierać się na instynktach lekarzy i życzeniach pacjentów, zgodzili się tutaj klinicyści.
Medycyna oparta na faktach nie ma prawie nic do powiedzenia na temat tego, czy DMT nadal przynoszą korzyści pacjentom, którzy przeszli z rzutowo-remisyjnego do wtórnie postępującego SM (SPMS), ponieważ istniejące badania były bardzo wadliwe, powiedział dr Olaf Stüve z University of Texas Southwestern Medical Center tutaj.
Biorąc stronę „zaprzestania stosowania DMT” w debacie punkt-kontrapunkt na wspólnym posiedzeniu Konsorcjum Centrów Stwardnienia Rozsianego i Komitetu Ameryk ds. Leczenia i Badań nad Stwardnieniem Rozsianym, Stüve argumentował, że brak widocznych korzyści i niekorzystne skutki stosowania DMT sprzeciwia się ich kontynuowaniu.
Ale jego przeciwna liczba na platformie debaty - dr Michael Carrithers z Uniwersytetu Wisconsin w Madison - jak również członkowie publiczności odpierali, że istnieją pewne biologiczne powody, by sądzić, że DMT mogą być korzystne, nawet jeśli brakuje dowodów procesowych.
Stüve przyznał (przy szeptanej aprobacie publiczności), że zaprzestanie stosowania DMT „jest trudną decyzją, ponieważ pacjenci mają wrażenie, że je porzucasz”.
Kilku lekarzy w zatłoczonej sali konferencyjnej zgodziło się, że wyłącznie z perspektywy zaangażowania pacjentów konieczne jest zapewnienie im jakiegoś leczenia. Na przykład, jeden powiedział, że rutynowo dodaje metotreksat.
„Musisz coś zrobić” - powiedział inny. Jeśli klinicysta nie ma nic do zaoferowania, dodał trzeci, pacjenci „myślą, że się poddajesz”. Ale nikt nie opowiadał się za mitoksantronem - jedynym lekiem na SPMS zatwierdzonym przez FDA - za co krytykowano dowody.
Ostatecznie Stüve stracił głosowanie zapisane elektronicznie przez osunięcie się ziemi - tylko około 10 z prawie 100 uczestników wskazało, że zaprzestaliby stosowania DMT u hipotetycznego pacjenta z postępującą niepełnosprawnością, bez nawrotów od 20 lat i bez znaczących negatywnych skutków od długiego -wyraźny DMT.
Jedyne aktualne dowody potwierdzające DMT, takie jak interferon-beta dla SPMS, pochodzą z trzech badań przeprowadzonych w latach 90. i na początku 2000 r. Z interferonem-beta.
Dla wszystkich trzech z nich - jednego przeprowadzonego w Europie i dwóch w USA (tu i tutaj) - wyniki z górnej półki wskazywały na korzyść. Jednak Stüve zwrócił uwagę na kryteria włączenia tych prób i wynikające z nich cechy próbek. Pacjenci, u których wystąpiły nawroty choroby w ciągu ostatniego roku, zostali przyjęci, średni czas trwania choroby był poniżej 10 lat, a czas od rozpoznania SPMS wynosił zaledwie 2 lata.
Wszystko to, jak zasugerował, wskazuje, że wielu pacjentów biorących udział w tych badaniach prawdopodobnie nie miało prawdziwego SPMS. Jedno z badań faktycznie wykazało zmniejszenie częstości nawrotów jako jeden z korzystnych wyników - nawet jeśli pacjenci z SPMS nie mają nawrotów.
W rezultacie ogólne korzyści zaobserwowane w badaniu prawdopodobnie koncentrowały się u tych, którzy nadal mieli znaczną aktywność zapalną niezgodną z SPMS, zasugerował Stüve.
Ale Carrithers i niektórzy członkowie widowni odpowiedzieli, że stan zapalny nie zawsze całkowicie ustępuje, gdy pacjent przechodzi do SPMS.
Carrithers wskazał na małe badanie opublikowane w 2005 roku, w którym pacjenci z SPMS, którzy mieli odstawienie interferonu-beta, wykazywali przyspieszoną progresję niepełnosprawności i, co ważne, nowe zmiany w MRI.
Z drugiej strony zauważył, że wielu pacjentów we wcześniejszych „udanych” badaniach interferonu beta w SPMS nie otrzymało wcześniej tego leku. Stąd wyników nie da się uogólnić na osoby aktualnie przyjmujące takie leki, dla których pytanie brzmi, czy je wycofać.
Jeden z słuchaczy twierdził, że stan zapalny pozostaje cechą SPMS, ale jest „zamknięty za barierą krew-mózg”, gdzie jest mniej widoczny w standardowych testach. Argumentowała, że konieczne jest dalsze leczenie pacjentów DMT, aby kontrolować te tlące się procesy zapalne.
Podczas głosowania elektronicznego większość słuchaczy wskazała, że chciałaby zmienić hipotetycznego pacjenta, który był na interferonie-beta, na inny typ DMT. Około dwie trzecie tych wyborców chciało w szczególności spróbować natalizumabu (Tysabri), bardzo silnego leku na rzutowo-remisyjną postać SM, ale z niejasnymi korzyściami w postaci postępującej.
Moderator debaty Dennis Bourdette, MD, z Oregon Health and Science University w Portland, próbował przekonać publiczność do wyjaśnienia tego wyboru. Nigdy go nie dostał, ale niektórzy obecni na sali narzekali, że system opieki zdrowotnej i polisy ubezpieczyciela i tak temu zapobiegną. Natalizumab jest stosunkowo drogi, a ponieważ nie jest zatwierdzony do stosowania w SPMS, większość płatników go nie pokryje.
Trzecia faza próby natalizumabu w SPMS jest obecnie w toku - z kryteriami rejestracji bardziej podobnymi do Stüve - i zarówno on, jak i Carrithers wskazali, że jego wyniki przynajmniej częściowo pozwolą rozstrzygnąć kwestię DMT, na którą obecnie nie ma odpowiedzi.
Carrithers powiedział, że potrzebne jest również badanie ukierunkowane konkretnie na odstawienie DMT u pacjentów z SPMS. Bourdette zwrócił uwagę, że właśnie takie badanie zostało zgłoszone w zeszłym miesiącu na corocznym spotkaniu American Academy of Neurology - wykazało, że 90% osób zaprzestających DMT pozostało stabilnych po medianie 3 lat bez leczenia, ale kilka wykazało odnowioną aktywność zmian MRI .
Dopóki jednak dowody nie staną się jaśniejsze, panelerzy i słuchacze zdawali się zgadzać, że lekarze będą musieli opierać swoje decyzje kliniczne na własnym doświadczeniu oraz cechach i życzeniach poszczególnych pacjentów.
Stüve i Carrithers powiedzieli, że skany MRI są niezbędne. Zgodzili się, że pacjenci powinni być leczeni tak długo, jak długo wykazują aktywność zmian.
Ujawnienia
Debata została zorganizowana przy wsparciu Departamentu ds. Weteranów, z którym stowarzyszone są Bourdette, Carrithers i Stüve.
Carrithers poinformował o finansowaniu badań przez Biogen Idec. Bourdette i Stüve oświadczyli, że nie mają odpowiednich interesów finansowych.
Ten artykuł jest wynikiem współpracy MedPage Today i:
Duńskie badanie wykazało, że pacjenci z nadwagą i otyłością nie byli mniej lub bardziej narażeni na śmierć z powodu udaru w porównaniu z ich odpowiednikami o normalnej masie ciała.
Po uwzględnieniu brakujących danych współczynnik ryzyka zgonu w ciągu 1 miesiąca od udaru wynosił 0,96 (95% CI 0,88-1,04) dla osób z nadwagą i 1,0 (95% CI 0,88-1,13) dla otyłych, zgodnie z Tom Olsen ze Szpitala Uniwersyteckiego Frederiksberg w Danii i współpracownicy.
Punkty akcji
Należy zauważyć, że to duńskie badanie sugeruje, że pacjenci z nadwagą i otyłością nie są chronieni przed śmiertelnością związaną z udarem w porównaniu z ich odpowiednikami o normalnej masie ciała. Należy pamiętać, że niektóre dane dotyczące wskaźnika masy ciała musiały zostać przypisane, co może potencjalnie wpłynąć na wyniki.Ryzyko udaru było jednak związane z wiekiem, ponieważ pacjenci z nadwagą mieli udar średnio 3 lata wcześniej, a pacjenci otyli średnio 6 lat wcześniej w porównaniu z tymi, którzy mieli normalną wagę, donoszą naukowcy online w JAMA Neurology.